środa, 14 maja 2014

historia mojego ogrodu

Chciałbym opisać Wam mój ogród który powstawał na bazie starego ogrodu któremu dałem nowe życie. Przedwojenny dom na przedmieściach miasta Rybnika ,stodoła i duży ogród były miejscem mojego dzieciństwa. Nie przypuszczałem że na starość oddam tej ziemi serce. Jeszcze 16 lat temu kiedy otrzymałem ten teren w darowiźnie po moich dziadkach była to kompletna ruina. Wówczas zrodziła się myśl żeby tu stworzyć oazę spokoju. Rozpocząłem ujarzmianie natury. Efekty mojej walki przedstawiam na załączonych zdjęciach. Pierwotnie w ogrodzie rosło prawie 50 drzew owocowych i różnych krzewów które należało usunąć bo prawie wcale nie rodziły i były bardzo schorowane. Zajęło mi to 3 lata a przez 2 lata zajmowałem się czyszczeniem i rekultywacją ziemi. Swoją ogrodnicza wiedzę czerpałem głównie z Internetu. Najbardziej zachwyciły mnie ogrody japońskie. To one były inspiracją do stworzenia mojego ogrodu. Zgłębiam wiedzę na ich temat do dziś. Dalekowschodnia filozofia zaszczepiła we mnie wizję kształtowania ogrodu. W naszym klimacie nie da się dokładnie stworzyć miejsca odwzorowujące aranżacje z Kraju Kwitnącej Wiśni .Dlatego mój ogród wyróżnia się kilkoma podstawowymi elementami które nawiązują do  japońskich idei. W ten klimat wpisuje się pagodowa altana która wyglądem przypomina japońską herbaciarnię. Własnoręcznie zrobione lampy w kształcie pagody oddają ten specyficzny dalekowschodni klimat .Wiele gatunków klonów japońskich które pięknie wybarwiają się wiosną i jesienią tworzą prawdziwy klimat japońskiego ogrodu. Pomiędzy morzem zieleni wysypałem kamienne rzeki .Postawiłem kamienie zgodnie z sztuką japońskich ogrodów. Stworzyłem zielone wysepki rabat pomiędzy  żwirem które nawiązują do natury. Wiele iglaków prowadzę w formie bonsai. Azalie japońskie i rododendrony kwitnące na wiosnę pięknie wkomponowały się w tło ogrodu. Niezbędnym elementem jest woda w ogrodzie w postaci małego oczka wodnego i strumyka z kaskadą .Po wielu latach mojej ciężkiej pracy stwierdzam że nie straciłem żadnej minuty żeby stworzyć swój własny świat w którym mogę upajać się zielenią każdego dnia i o każdej porze roku.Zdjęcia przedstawiają etap budowy ogrodu w 2005 roku. Następne lata przyniosły modyfikacje i zmiany nasadzeń.






















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz